czwartek, 20 października 2011

I co dalej?




I co dalej? Sam sobie zadaje to pytanie. Jak już większość z was wie podróż do Kanady i praca tam na pewno na długo się odciągną. Niestety nie dostałem vizy i zanim Yanke zrobi nowe LMO ja będę musiał coś robić. Na SKYPE gadałem z chłopakami którzy już tam są i nawet sobie chwalą ale to tylko początki więc może to sie zmienić gadałem też z kumplami których tak jak i mnie odrzucono z powodu paru papierków,  musimy uzupełnić braki w dokumentach i próbować jeszcze raz, a tym czasem pasowało by chwycić się jakiegoś zajęcia
Obdzwoniłem kilka firm rekrutacyjnych w PL i dałem moje CV kuzynowi żony, który jest w Anglii i z ofert  firm rekrutacyjnych dowiedziałem się tego  że do Austrii i Niemiec niema za bardzo po co jechać, proponuja około 1500 euro i albo spanie w aucie albo na własny koszt w mieszkaniu i jeszcze jedzenie, wiec może z 700-800 euro by zostało, a co to za kasa?.
Jedyną moją opcją wyjazdu jest opcja Wielka Brytania gdzie jeszcze można zarobić dużą kasę. Mam dwie oferty: jedna to 8.25 funta na godz a druga to 9000tysiaków PLN na miesiąc. Ta pierwsza nie jest rewelacyjna bo tylko około 50 godzin Tygodniowo ale za to ta druga jest całkiem interesująca. Płacą w polskich złotych bo zatrudniony byłbym w PL a pracowałbym tam w Anglii, właśnie jadę na testy do Warszawy 26 października a potem może do UK.
Jest też trzecia opcja: kuzyn żony może mi tam coś znaleźć bezpośrednio u pracodawcy co owocowało by kontraktem na Brytyjskich warunkach i co za tym idzie z dużo lepsza płacą. Możliwe opcje to Londyn  znowu Londyn i Warrington pomiędzy Manchesterem a Liverpoolem.
To tyle na dzisiaj i wraz z rozwojem sytuacji będę pisał posty. Mam nadzieje że nikogo nie zanudzam i że miło się czyta te posty.
Cześć

1 komentarz:

  1. ja sie też zastanawiałem nad wyjazdem do Kanady , teraz mi to nie wypaliło ze wszystkim co chciałbym zrobić w tym kierunku

    OdpowiedzUsuń