środa, 13 czerwca 2012

Frac Pomp Operator czyli w przybliżeniu - Operator Pompy Ciśnieniowej

                 W końcu zaczęła się praca której nie mogłem się doczekać. Po wszystkich treningach, kursach i egzaminach wysłano mnie do biura gdzie przydzielono mnie do grupy ,,żółtej''. Wyjaśnię że u nas są 3 różne grupy i trzy różne dywizje. Dywizje to Coil, Nitrogen i Frac. Frac to tam gdzie właśnie ja pracuje, kolory grup natomiast określają dni robocze i dni wolne, pracujemy 15 dni a 6 dni mamy wolnego, to znaczy że gdy grupa żółta idzie na sześć dni wolnego to wtedy niebieska i czerwona pracuje, czerwona zaczyna w ten sam dzień co żółta kończy a w tym czasie niebieska pracuje już tydzień i gdy moja (żółta grupa) wróci z wolnego wtedy niebieska zaczyna wolne i tak w kółko. Ogólnie mówiąc gdy jedna grupa ma wolne, dwie inne pracują.
Kilka dni siedzieliśmy na garażu ponieważ na wiosnę nie utwardzone drogi są jeszcze zamknięte a po takich właśnie jeździmy. Od razu sprostuję że moje przygody nie będą związane z jazdą po autostradach lecz po drogach nie utwardzonych czyli błotnistych leśnych drogach gdzie trzeba być skupionym w każdej sekundzie. Koledzy którzy tu pracują już długo mówią że ''Ice Road Truck-ers'' się chowają bo że my będziemy jeździć w gorszych warunkach, ale to ich opinia, może mnie straszą ale to się okaże w ciągu najbliższego roku.
Do tej pory mogę się pochwalić dopiero jednym wyjazdem w pole oraz tym że dostałem tak jakby awans na samym początku. Miałem być kierowcą dowożącym piasek na pole naftowe, ale z powodu tego że dobrze mi szło na kursach i egzaminach zrobiono mnie operatorem pompy ciśnieniowej, więc będę więcej zarabiał. Na mojej naczepie mam ogromny silnik o mocy ponad 2 tysięcy koni mechanicznych która w połączeniu z innymi pompami i maszynerią wytwarza ciśnienie ponad 10 tysięcy atmosfer, więc lepiej nie stać obok rur podczas pompowania. Praca wydaje się być ciekawsza niż sama jazda, wiec chętnie się tego podjąłem, choć wiem że wiele muszę się nauczyć, lecz przynajmniej czegoś nowego sienauczę i nie będę już tylko kierowca.
Podczas mojej pierwszej wyprawy na pole naftowe nie wiele się działo poza tym  że źle wykonany odwiert uniemożliwił nam wykonanie naszej pracy i już po pierwszym dniu musieliśmy wracać do bazy, ale zdążyłem się już nauczyć jak rozkłada się sprzęt i co należy robić gdy zaczyna się prace przy rozszczelnieniu gruntu czym własnie jest fracturing. Opisze to dokładniej w jakimś innym poście a dzisiaj pokarze wam jeszcze jak wygląda kilka maszyn u nas w firmie które juz zdążyłem poznać.


Pierwsze zdjęcie pokazuje ''Data Van'' jest to jeszcze stary typ a spełnia on funkcje mózgu na polu naftowym. Po rozłożeniu sprzętu podłączamy każdą maszynę poprzez kabel do tego pojazdu i z niego używając komputerów sterujemy pompami i każdym innym sprzętem. Tego też będę musiał się nauczyć jako operator pompy. Jest to jedna z najbardziej odpowiedzialnych prac na polu naftowym w naszej dywizji ponieważ jeśli operator się pomyli może zawalić całą robotę, a ta może być warta nawet kilka milionów dolców, na szczęście nie zdarza się to często z tego co wiem.





Następne zdjęcie pokazuje tak zwany przez pracowników ''cam van'' a dokładniej ''chemical van'' to naczepa dowożąca i dozująca chemikalia które wpompowujemy do odwiertu. Zwykle jest jedna taka naczepa na polu, plus dwie lub trzy naczepy które mają rezerwę chemikali i w czasie gdy kończą się one w tej naczepie są przepompowywane z innych.




To akurat ciężarówka jaką będę jeździł, czasem może trafić się Kenworth ale zwykle będzie to Peterbilt.
Mamy ciężarówki z dwoma i trzema osiami z tyłu oczywiście na wszystkich można włączyć napęd.
Jak zrobię więcej zdjęć to wstawię i opiszę.




To nasz Van którym jeździmy do hotelu i z hotelu kiedy sprzęt jest rozłożony na polu, dla wyjaśnienia dodam że nie śpimy w ciężarówkach tylko każdej nocy śpimy w hotelu lub w specjalnie przygotowanych barakach które wyglądają nawet lepiej niż nie jeden Hotel.




A tutaj to już nasza baza i sprzęt, firma zatrudnia w tej chwili 700-set ludzi i zamierza w tym roku zatrudnić jeszcze 150 osób.




Jak ktoś nie wie to przypominam że wystarczy nacisnąć na zdjęcie a ono się powiększy.
W oddali widać zbiorniki na różne gazy i chemikalia które pomagają nam w pracy.




Dzisiaj zacząłem moje 6 dni wolnego i w następną środę wracam do pracy na 15 dni.
Pozdrawiam